Z tego artykułu dowiesz się:

Sezon na grzyby trwa w najlepsze. W tym roku szczególną popularnością według coraz szumniejszych tytułów wyskakujących z portali piszących o wszystkim (i niczym), cieszy się muchomor czerwony. Muchomor, a w zasadzie Amanita muscaria to najbardziej charakterystyczny grzyb znany większości z nas od przedszkola. Ale przecież uczyli nas, że jest trujący… To co, ludzie do reszty poszaleli?!

Niekoniecznie. Okazuje się bowiem, że przy odpowiednim traktowaniu Amanita muscaria to jak najbardziej jadalny grzyb o wielu cennych właściwościach. Pamiętajmy o tym, że w opinii powszechnej często konopie to nie lekarstwo, a szkodliwa używka, zanim bez namysłu i wiedzy wydamy wyrok.

Piszę o tym wszystkim, ponieważ jestem głęboko zmartwiona sytuacją o której czytam zewsząd. Niekontrolowana popularność Amanity prowadzi do wielu błędów w zbieraniu, w użyciu co skutkuje zatruciami. To z kolei nagłaśniane jest przez media jako problem, który koniec końców może skutkować zakazaniem zbierania muchomorów. W ten sposób dołączy do innych, wciąż odczarowywanych ze złej sławy magicznych grzybów. 

W tym artykule przedstawię Wam fakty dotyczące Amanity. Bez nadmuchanego tonu, bez mydlenia oczu i precedensów opiszę jej funkcje, właściwości i opowiem o tradycji stosowania. A jest ona długa, bowiem to najdłużej spożywany przez ludzkość psychoaktywny grzyb udokumentowany historycznie.

Amanita muscaria na mchu

Amanita muscaria znana od wieków

Jest to grzyb ektomikoryzowy występujący endemicznie w zimniejszych ekosystemach półkuli północnej. Amanita muscaria jest grzybem należącym do grupy Basidiomycota, rzędu Agaricales i rodziny Amanitaceae. Średnica kapelusza grzyba waha się zwykle od 4 do 21 cm, ale może osiągnąć 50 cm. Charakteryzuje się kształtami wypukłymi do płaskich i ma jasnoczerwony kolor. Istnieją jednak różne odmiany o istotnym zróżnicowaniu fenotypowym, zwłaszcza w odniesieniu do koloru kapelusza. 

Amanita muscaria zawiera związki izoksazolowe, które mają specyficzne działanie na ośrodkowy układ nerwowy powodując halucynacje majaczące, czyli takie które nie są uznawane przez użytkownika za nierealne. Z tego powodu uważany jest za ważny grzyb enteogenny w różnych kulturach, a jego wpływ kulturowy jest wciąż widoczny w niektórych współczesnych tradycjach europejskich. W społeczeństwach syberyjskich był spożywany w celach religijnych i rekreacyjnych od tysiącleci. Wspominałam o tym też przy opowieści wigilijnej. 

Amanita muscaria (L.) była konsumowana przez ludzi od tysięcy lat, kształtując wierzenia religijne i duchowe, zwłaszcza w neolitycznych społeczeństwach syberyjskich. Dodatkowo muchomor czerwony zanurzony w misce z mlekiem przez wieki był używany w Europie ze względu na jego zdolność do przyciągania, odurzania i zabijania muszek owocówek. Chociaż uważany za trujący po spożyciu na świeżo, grzyb ten był spożywany jako jadalny w wielu różnych miejscach takich jak Włochy i Meksyk. W Japonii grzyb natomiast suszono, moczono w solance przez 12 tygodni, a następnie płukano kilkukrotnie przed spożyciem. 

Jakie związki zawiera muchomor?

Amanita muscaria zawiera związki, które indywidualnie wykazują różne aktywności biologiczne, głównie muskarynę, kwas ibotenowy i muscymol. Kombinacja wszystkich tych związków może wywołać jednak szeroki zakres objawów w zależności od spożytych ilości, względnych ilości związków w grzybie i ogólnego stanu fizycznego użytkownika. 

Jednym z istotnych związków jest kwas muskarynowy. Jako nieselektywny agonista acetylocholiny działa bezpośrednio na muskarynowe receptory acetylocholiny w przywspółczulnym układzie nerwowym. Jego działanie jest związane z układem „odpoczynku i trawienia”, obejmującym podniecenie seksualne, ślinienie, łzawienie, oddawanie moczu, trawienie i defekację. 

Muskaryna jest szczególnie odpowiedzialna za autonomiczne aspekty objawów, a zwłaszcza te żołądkowo-jelitowe. Obejmują one: pocenie się, nadmierne ślinienie się, łzawienie, bradykardię, biegunkę i zmęczenie. Jeśli chodzi o aktywność biologiczną, muskaryna jest agonistą neuroprzekaźników przez co wykazuje szeroki zakres działania na różne neurony i komórki endokrynologiczne.

Amanita muscaria zyskała zainteresowanie ze względu na związki izoksazolowe, głównie kwas ibotenowy i muscymol. Opisano również niektóre pochodne, takie jak muskazon, który jest produktem rozpadu kwasu ibotenowego pod wpływem promieniowania UV, ale wykazuje niewielką aktywność farmakologiczną w porównaniu z innymi środkami.

Amanita muscaria muchomor czerwony

W przeciwieństwie do muskaryn, kwas ibotenowy i muscymol wywierają swoje działanie przede wszystkim na ośrodkowy układ nerwowy, gdzie działają jako agoniści neuroprzekaźników. Kwas ibotenowy działa jako agonista glutaminianu w receptorach NMDA, podczas gdy muscymol jest agonistą GABA. 

Te dwa związki są główną przyczyną efektów psychoaktywnych po spożyciu Amanity. Główną gwiazdą jest muscymol, ponieważ jego dawka psychoaktywna jest 10 razy mniejsza niż kwasu ibotenowego. Po spożyciu kwas ibotenowy jest częściowo metabolizowany w organizmie do muscymolu. Dzieje się tak na skutek dekarboksylacji zachodzącej za pomocą kwasów żołądkowych, proces przebiega również z użyciem temperatury. Następnie część obu związków jest transportowana do mózgu, a część przechodzi przez organizm szybko z moczem i nie jest metabolizowana przez krążenie ogólnoustrojowe.

Zatrucie muchomorem czerwonym

Niewłaściwie jednak spożyty muchomor czerwony może powodować silne zatrucie. Wszystko przez kwas ibotenowy, który nie został przekształcony w muscymol, a odpowiada za nieprzyjemne dolegliwości. Objawy te obejmują stan otępienia, halucynacje, niepokój, zwiększony napęd psychomotoryczny, depresję ośrodkowego układu nerwowego i zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Zwykły przebieg kliniczny po spożyciu muchomora rozpoczyna się zwykle po 30 minutach. Zatrucie zaczyna się od nudności, wymiotów, biegunki, skurczów, drżenia, ataksji i braku koordynacji. 

Po 60 minutach pojawia się zmiana percepcji charakteryzująca się osłabieniem zmysłów, naprzemiennym wzburzeniem i otępieniem oraz dziwacznymi zachowaniami, obejmującymi dezorientację i depersonalizację. Powszechne są również halucynacje pod postacią zniekształceń wzrokowych i słuchowych. Wreszcie późniejsze efekty sugerują letarg, a następnie głęboki sen. 

Nie ma antidotum, ponieważ objawy są zarówno cholinergiczne, jak i antycholinergiczne. Leczenie po spożyciu zwykle obejmuje płukanie żołądka, użycie węgla aktywnego i objawowe leczenie wspomagające. Jednak śmierć po spożyciu kapelusza jest bardzo mało prawdopodobna, a przypadki śmiertelne są bardzo rzadkie. 

Dodatkowo odkryto, że bardzo istotną rolę przy zatruciu odgrywa set&settings, ponieważ osoby świadome, mające niezbędną wiedzę, odpowiednie nastawienie i będące w przyjaznym środowisku czują dużo większe poczucie, że nie umrą, nic złego się nie stanie. Złe set&settings może więc zwiększać objawy zatrucia. 

rosnąca Amanita muscaria

To po co i na co jest Amanita muscaria?

Oprócz toksyczności, jak wspominałam wcześniej, grzyb jest również spożywany po detoksykacji jako jadalny. Jedno na co chcę zwrócić uwagę na wstępie, to to, że kapelusze muchomora gromadzą zanieczyszczenia tj. metale ciężkie z gleby. Warto więc mieć na uwadze, że spożywanie takich grzybów może skutkować zatruciem nie tylko przy nieodpowiednim wysuszeniu, ale też na skutek zawartych toksyn ze środowiska. 

Obecnie wiadomo, że GABA poprzez interakcję z receptorami GABAA ujemnie reguluje proliferację komórkową w układzie nerwowym, narządach obwodowych i tkankach nowotworowych. W ten sposób muscymol wykazał również interesujący wpływ na osłabienie progresji kancerogenezy żołądka u szczurów co jest obiecującym obiektem do dalszych badań.

Ekstrakt z muchomora, zawierający wysokie stężenie muscymolu wykazał także interesujący wpływ neuroprotekcyjny na synaptosomy mózgu szczura, znacząco zachowując żywotność synaptosomów. Poza potencjałem terapeutycznym i neuroprotekcyjnym, dostrzega się wyraźne działanie na tzw. somę, nawiązując do aspektów duchowych i mistycznych. 

Według źródeł nie ma uniwersalnego wzoru przebiegu doświadczeń po zażyciu Amanita muscaria. Jakub Babicki dzieli proces psychodeliczny na 3 etapy:

  1. Etap doznań fizjologicznych
  2. Faza doświadczenia psychodelicznego obejmujący: halucynacje, wizje, trans, świadome sny itd.
  3. Etap pogranicza jawy i snu obejmujący: halucynacje, zmianę percepcji, wizje, dezorientację, problemy z koordynacją, brak odczuwania istnienia czasu i przestrzeni

Na efekty działania Amanita muscaria czeka się zwykle od 2–3h od spożycia. Konsumowanie większych dawek może przypominać stan upojenia alkoholowego, ale też powodować głębokie introspekcje i mieć efekt autoterapeutyczny. Przy mikrodawkowaniu większość dzielących się doświadczeniami użytkowników opisuje efekty wyrażeniami: ciągłe poczucie szczęścia, pozytywne nastawienie, dystans, głęboki spokój i wyciszenie, wyklarowanie myśli, lepsza koncentracja i poczucie „unoszenia się”.  

Amanita muscaria przybliżenie

Podsumowanie

Mam nadzieję, że ten artykuł rozwiewa Wasze wątpliwości co do muchomorów. Ogromne pokłady dobrze wyłożonej wiedzy znajdziecie w publikacji Jakuba Babickiego: Muchomor czerwony – Amanita muscaria: Enteologia, Psychofarmakologia i Toksykologia. Na koniec jednak muszę zastrzec, że absolutnie nie namawiam Was teraz na to, żebyście lecieli do lasów szukać muchomorów. Pamiętajcie, że zbieranie grzybów to tak naprawdę duża odpowiedzialność.

Należy to robić odpowiednio bez szkody dla przyrody, ale też warto nie narażać niepotrzebnie siebie i innych. Muchomory czerwone łatwo pomylić z gatunkami śmiertelnie trującymi, wytwarzającymi α-amanitynę i falloidynę, które powodują śmiertelne zatrucia, a taka wyprawa w najlepszym wypadku kończy się przeszczepem wątroby. Nie warto. 

Jeżeli natomiast planujecie doświadczenia z Amanitą, pamiętajcie o set&settings i odpowiednim przygotowaniu. Doświadczeni użytkownicy najczęściej poddają kapelusze 3 miesięcznemu suszeniu, niektórzy smażą muchomory na maśle, inni robią nalewki oraz wywary. Amanita muscaria działa też przy zastosowaniu wewnętrznym, można nacierać się nalewką bądź skorzystać z dawnych receptur na lecznicze maści na stawy. Co ciekawe, w kilku miejscach przeczytałam, że sproszkowane kapelusze można również palić. Podobno taka forma konsumpcji daje krótkie psychoaktywne efekty. 

Ponadto szalenie uczulam na dawkowanie, które zauważyłam z raportów bywa zdradzieckie. Każdy grzyb, w zależności od regionu i sposobu dekarboksylacji może mieć inną moc. Zaleca się małe dawki sprawdzające na początek i zwiększanie do odpowiedniej dla danej jednostki. Popularnym rozwiązaniem jest też mikrodawkowanie w różnych konfiguracjach. 

Mądralińska, która ma zawsze dużo do powiedzenia. Absolwent dziwnego kierunku ekologiczno-ekonomicznego. W czasie wolnym ziołolecznictwo i sztuka. Plastyczna oczywiście. Jara ją też kosmos. Bardzo dużo empatii w jednym małym człowieku.
Pamela Rohner

Źródła: 

J. Babicki, Muchomor czerwony – Amanita muscaria: Enteologia, Psychofarmakologia i Toksykologia, 2019

Q. Carboué , M. Lopez, Amanita muscaria: Ecology, Chemistry, Myths, Francja, 2021