Czy mieszanie substancji psychoaktywnych jest niebezpieczne? Jakich połączeń szczególnie unikać? Jak bawić się bezpiecznie w Sylwestra i nie odpaść po północy? Ten poradnik powstał po to, aby każdy z Was mógł podejmować świadome decyzje, które po kilku głębszych nie zamienią się w noworoczne błędy. 

Z tego artykułu dowiesz się :

Mieszanie substancji psychoaktywnych – jak bawić się w Sylwestra?

 

Sylwester za pasem i zapewne wielu z Was planuje spędzić go hucznie. Wiadomo, że musi być szampan i coś więcej niż zwykła zabawa – bo przecież jaki Sylwester, taki cały rok! I najważniejsze, żeby zapamiętać z niego jak najmniej na cały rok 😉 Wszyscy to znamy.

Mam świadomość tego, że pity w Polsce na każdą okazję alkohol jest już mało dopaminującą w Sylwestra atrakcją, a raczej obowiązkiem. Wiem też, że co roku w tą magiczną noc próbujecie nowych stanów świadomości, najczęściej podlanych ognistym trunkiem i otulonych papierosowo-ziołowym dymem. Bo kumpla ziomek miał, bo to ze sprawdzonego źródła…

Pomyślałam więc, że taki sylwestrowy przegląd faktów może być dla Was fajną ściągą tego, jakich zachowań i połączeń unikać wchodząc w Nowy Rok. Podpowiem Wam jak podejmować trzeźwe decyzje pomimo upojenia, przytoczę aspekt psychologiczny tego całego (za)mieszania i na koniec pogadam trochę o redukcji szkód. To co, gotowi planować Sylwestra?

Mieszanie substancji psychoaktywnych na Sylwestra

Po co mieszać substancje?

Substancje psychoaktywne otaczają nas tak naprawdę każdego dnia i często zupełnie nieświadomie mieszamy je ze sobą. Jeżeli jesteś palaczem, ale lubisz poranną kawę to wiesz o czym piszę. O skutkach mieszania będzie zaraz, ale najpierw zastanów się, po co to robisz? 

Może być tak, że lubisz wzmocnić swoją koncentrację kawą, ale wzmożone napięcie redukujesz papierosem. Inny scenariusz, jesteś po imprezie ze stymulantami i czas położyć się spać, ale, że się nie da to czas na THC. Tak, chodzi o przeciwstawne działanie, które może „znosić” skutki danej substancji. Dotyczy to zarówno tych fizycznych występujących przy detoksykacji organizmu jak i psychologicznych, które następują po różnych używkach. 

Działa to też w drugą stronę, bo mieszanie substancji psychoaktywnych może wzmocnić ich działanie. Zostając przy tej kawie, z konopiami gwarantują podwójną euforię. A kto nie chce cieszyć się bardziej? Podobnie jeżeli do kwasowej lub grzybowej podróży dołączysz MDMA, wzmocnisz euforię i doznania psychodeliczne. Czyżby jedna przyjemność na raz to za mało? 

Uważam, że wszystko to w klamrę spina zaniedbany przez Polaków termin „zabawy”. Dorośli się nie bawią jak dzieci, bo nie wypada, bo konwenanse, bo nie. Brak radości z życia kompensują zabawą ze wspomagaczami, które reprezentując dziecięcą zabawę musi nosić znamię ryzyka i odkrywania. Więc tak jak wchodziliśmy na drabinki i odkrywaliśmy nowe kombinacje ruchów, ryzykując upadkiem – tak teraz mieszamy substancje, ryzykując zdrowiem. 

Nic złego w samo-eksploracji nie ma, ale warto mieć na uwadze to, żeby się znaleźć, a nie zgubić. Niektóre kombinacje używek to bilet w jedną stronę, albo chociaż z przesiadką na uzależnienie krzyżowe. Inne mogą nie spełnić oczekiwań i po prostu krzywo wjechać. 

Mieszanie substancji psychoaktywnych z alkoholem

Alkohol to podstawa imprezowa Polaków i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. I zaryzykuję stwierdzenie, że jako naród lubimy go mieszać z innymi substancjami. Ba, nawet mamy na ten temat powiedzenia typu „piwko lubi dymek”! Całkiem przyjętą zwyczajowo normą jest też mieszanie alkoholi. Kto nigdy nie przerobił kombinacji: wino-piwo-wódka-piwo niech pierwszy rzuci kamieniem! 

Prawda jest jednak taka, że zasada „nie schodzenia z procentami” jak i palenie fajek do alkoholu to pierwszy znak, że jako użytkownik masz skłonność do mieszania używek. Możesz więc nie mieszać MDMA ze stymulantami, a i tak to artykuł dla Ciebie. 

Wracając do tematu, skutki mieszania alkoholi i alkoholu z innymi substancjami mogą być opłakane. W najlepszym wypadku czeka Cię kac gigant, w innym możesz naprawdę negatywnie wpłynąć na swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. 

Alkohol to depresant, w związku z tym mieszanie go z innymi depresantami jest szczególnie niebezpieczne. Należy też unikać mieszania alkoholu z opioidami i generalnie najlepiej nie popijać żadnych leków drinkiem. W połączeniu w psychodelikami może osłabić działanie psychodeliczne, wzmacnia za to dezorientację, poczucie odrealnienia i moc tripa. Przy stymulantach może powodować wzmożenie napięcia, agresji i nieprzyjemnego pobudzenia.  Mieszając alkohol ze stymulantami lub MDMA bardzo łatwo o odwodnienie. Co jednak najbardziej niebezpieczne, te substancje działają przeciwstawnie, w związku z tym w zasadzie nie czujesz w pełni ich działania, a to prosta droga do przedawkowania. Na takie połączenia mogą być szczególnie wrażliwi sercowcy, więc jak nie wiesz czy problem Ciebie dotyczy, to lepiej nie testuj na Nowy Rok.

Mieszanie substancji psychoaktywnych

Szkodliwe i śmiertelne mieszanie substancji psychoaktywnych

Zarówno alkohol w połączeniu z innymi substancjami jak i mieszanie substancji psychoaktywnych znanych jako narkotyki, mogą zupełnie serio powodować uszczerbek na zdrowiu lub przesądzić o kostnicy. I tak, dzieje się tak nawet jak Twój kolega tak robi i czuje się znakomicie. Nie wszyscy mamy tą samą tolerancję, uwarunkowania psycho-fizyczne oraz doświadczenia, żeby istniał uniwersalny wzorzec dla wszystkich. 

Bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę mieszając:

  • Ketaminę z: Alkoholem, GHB/GBL, Opioidami, tramadolem;
  • Amfetaminę z: a-PVP+, tramadolem, MAOI;
  • MDMA z: N2O, tramadolem, MAOI;
  • Kokainę z: opioidami, tramadolem, MAOI;
  • Alkohol z: ketaminą, DXM, MXE, GHB/GBL, tramadolem i benzodiazepinami;
  • Opioidy: ketaminą, DXM, MXE, kokainą, alkoholem, GHB/GBL, tramadolem i benzodiazepinami.

W sieci znajdziecie też mnóstwo relacji użytkowników próbujących nazwijmy to „popularnych” mix’ów, ale warto przesiać te informacje przez sito. Pomimo tego, że ktoś miał jazdę życia po MDMA z kokainą, to istnieje ryzyko, że Tobie serce wystrzeli w kosmos. Jeżeli miewasz lęki, nie mieszaj konopi z psychodelikami, bo będzie tylko straszniej, nawet jeżeli ktoś inny jest na chmurce.

Uważni muszą być ci z Was, którzy przyjmują leki z grupy SSRI, MAOI, benzodiazepiny itp., ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo interakcji z innymi substancjami. Nawet jeżeli nie spowodują fizycznego zagrożenia, to mogą zakłócić leczenie, dlatego w trosce o swoją stabilność, nie mieszaj lub zostań przy konopiach (w przypadku, kiedy wiesz, że to Ci indywidualnie nie szkodzi). 

Kończąc matkowanie, wspomnę tylko, że są substancje które można dosyć bezpiecznie ze sobą mieszać. Przykładowo kawę, której lepiej nie pić do stymulantów, można sobie zaparzyć przy kwasie. Z cięższych połączeń, niskie ryzyko występuje przy łączeniu MDMA z opioidami. Nawet przed „bezpiecznym” mieszaniem warto się chwilę zastanowić po co to robimy, czy to odpowiednie miejsce i towarzystwo, a w trakcie obserwować swoje reakcje na dany mix. 

Jak mieszać bezpiecznie? 

Z racji, że to nie kazanie z ambony, a przegląd faktów dotyczących mieszania substancji i zabawy, teraz trochę informacji o bezpieczeństwie. Istnieje prawdopodobieństwo, że będziecie substancje zażywać, mieszać i fajnie, żebyście mieli z tego korzyści. 

Dlatego przed zmieszaniem, wejdźcie na świetnie przygotowaną zakładkę Społecznej inicjatywy Narkopolityki, gdzie znajdziecie naprawdę wypasioną tabelkę ryzyka z jakim wiąże się mieszanie substancji psychoaktywnych. Sprawdźcie wszystko co zamierzacie spróbować i oceńcie trzeźwo ryzyko i sprawdźcie na co uważać. 

Druga sprawa, to nie podejmujcie decyzji nietrzeźwi. Brzmi to banalnie, ale warto to sobie zapisać nawet na ręce. Jak człowiek nietrzeźwy to nie podejmie kroków bezpieczeństwa bo nie myśli racjonalnie. Utrudni to realizację kolejnego punku, jakim jest testowanie.

Testujcie swoje dragi. Na stronie https://www.protestkit.eu/pl/ możecie nabyć testy, teraz to dobry moment, żeby doszły jeszcze w tym roku. Na stronie SiNu znajdziecie również pełne informacje na temat testowania. Niestety z racji nielegalności substancji psychoaktywnych, obrót nimi jest niekontrolowany i termin jakości nie istnieje. Nigdy nie wiesz, czym wypełniona jest dana pigułka, namoczony top czy blotter lub z czym zmieszany jest kryształ. Nie jesteś szczurem doświadczalnym, żeby na sobie eksperymentować.

Jeżeli już podejmujecie decyzję nietrzeźwi, obserwujcie się, bądźcie z bliskimi, których powinniście niezwłocznie poinformować, gdyby działo się coś złego. Wezwanie pogotowie JEST OPCJĄ i chcę, żebyście o tym pamiętali. Nawadniajcie się dużo i co jakiś czas udajcie się w ustronne miejsce z przyjaciółmi, żeby odsapnąć. 

Na koniec chciałam dodać, żebyście pamiętali o otoczeniu i towarzystwie. Z przyjaciółmi pod ręką i dobrą muzyką w bezpiecznym mieszkaniu dużo lepiej eksplorować tripa i poznawać walory różnych mix’ów. Łatwiej też kontrolować sytuację, niż biorąc coś od kogoś w klubie. Dodatkowo pamiętajcie o higienie zażywania i umiarze. Nie odpalajcie petard pod wpływem. I co najważniejsze, bawcie się dobrze i dla siebie! 

Mądralińska, która ma zawsze dużo do powiedzenia. Absolwent dziwnego kierunku ekologiczno-ekonomicznego. W czasie wolnym ziołolecznictwo i sztuka. Plastyczna oczywiście. Jara ją też kosmos. Bardzo dużo empatii w jednym małym człowieku.

Pamela Rohner