Nasiona konopi indyjskich można posiadać w Polsce w celach kolekcjonerskich. Po co w ogóle kolekcjonować nasiona konopi? Czy konopie można w ogóle uprawiać? I czym różni się uprawa od hodowli? 

Z tego artykułu dowiesz się :

Nasiona konopi do celów kolekcjonerskich

Kamienie, znaczki, zapalniczki, a nawet etykiety, książki czy pocztówki – kto z nas czegoś nie zbiera lub nie zbierał? Zainteresowanie kolekcjonowaniem może pojawiać się już w bardzo młodym wieku. Czasem przemija, a czasem doprowadza do rozwoju głębszych zainteresowań i zdobywania  wiedzy w jakimś zakresie.

A co lepszego może kolekcjonować pasjonat konopi jak nie nasiona konopi? Otóż, tutaj mamy duże pole do popisu, bo prawo w Polsce przewiduje możliwość zakupu nasion konopi indyjskich w celach kolekcjonerskich.

I chociaż pachnie to absurdem, to faktycznie w sklepach o tematyce konopnej często leżą katalogi nasion, z których możecie wybrać odpowiednie dla siebie. Odpowiednie do… kolekcjonowania? 

Niemniej w tym artykule nie skupimy się na rzetelności naszego prawa, za to spojrzymy na sprawę z innej strony. Po co kolekcjonować nasiona konopi? Czy jest się czym zachwycać? Niezastąpionej wiedzy użyczyli nam nasionakraftowe.com i dzięki nim możecie dowiedzieć się dziś czegoś super ciekawego. 

kiełkujące nasiona konopi

Co zatem z konopiami indyjskimi? 

Nie wszystkie nasiona konopi można wysiewać na terenie Polski. Dopuszczona jest tylko uprawa konopi włóknistych pod warunkiem dokonania zgłoszenia i zakupu certyfikowanego materiału siewnego. Listę dostępnych do uprawy nasion w Polsce możecie znaleźć w Krajowym Rejestrze Odmian Roślin Rolniczych, Warzywnych i Sadowniczych. 

Uprawa konopi innych niż włókniste” jest w Polsce nielegalna i już sam zamiar może być potraktowany jako przestępstwo. Sęk w tym, że konopie włókniste i indyjskie to ten sam gatunek rośliny: Cannabis sativa L. ,  a żeby było mało,  to te indyjskie też są włókniste, ale omówienie systematyki nie jest celem tego artykułu. Uprawa jest całokształtem działań podejmowanych do stworzenia optymalnych warunków wzrostu w celu zbioru plonu, czy to kwiatostanów czy np. włókna. Hodowla ma na celu tworzenie nasion. Będzie to albo hodowla twórcza, czyli kreowanie nowych odmian albo hodowla zachowawcza, czyli utrzymywanie już istniejących odmian. Zresztą najlepiej opisała tę różnicę Jadwiga Żebrowska w „Genetyce i hodowli roślin z elementami biotechnologii”: 

„Hodowla roślin zajmuje się ulepszaniem roślin poprzez wybór, czyli selekcję osobników o korzystniejszych układach genów od dotychczas istniejących. Hodowli roślin nie należy utożsamiać z uprawą, polegającą na stosowaniu odpowiednich zabiegów agrotechnicznych, które powinny być tak dobrane do genotypu aby zapewnić rośliny optymalne warunki do wzrostu i rozwoju tylko w takich warunkach genetycznie uwarunkowane właściwości roślin mogą się w pełni ujawnić w ich fenotypie.”

Jako legaliści nie namawiamy nikogo do łamania prawa i skupiamy się na wartościach kolekcjonerskich. Tylko, czy one faktycznie istnieją?

Trochę historii

Jakiś czas temu, podczas spotkania ze znajomymi, padło pytanie o nasiona konopi indyjskich. Gdy powiedziałem, że można je kolekcjonować, usłyszałem  – daj spokój, nie ma tu prokuratora”. Nasiona konopi, z których może powstać nowa roślina, kojarzą się z kwiatami konopi, czyli z marihuaną. Wszakże to z tych roślin powstaje psychoaktywny susz.

Jednak z konopi pozyskiwać można znacznie więcej produktów. Włókno konopne, tkaniny, materiały budowlane (hempcrete) i spożywcze (mąka i oleje). Cała gama zastosowań. Człowiek robi to od wieków.

Tak użyteczna roślina została dość wcześnie udomowiona bo prawdopodobnie 12 000 lat temu we Wschodniej Azji, a następnie w Azji Centralnej – w górach Hindukusz. Człowiek przywiózł konopie na wszystkie zamieszkane kontynenty, a następnie uprawiał je tam w dużych populacjach. 

W wyniku długotrwałego oddziaływania miejscowych czynników przyrodniczych i rolniczych, powstawały odmiany, które dziś możemy nazwać odmianami miejscowymi, czyli Landrace. Gdy takie nasiona będziemy uprawiać poza ich naturalnym miejscem występowania wtedy mowa o odmianach Heirloom,  często jednak producenci oznaczają je dalej jako landrace. Wszakże pochodzą w prostej linii od regionalnych przodków. Do tego nie są feminizowane, więc mogą służyć jako materiał do przyszłej hodowli nowych odmian.

W latach 60. XX wieku hodowcy ze Stanów Zjednoczonych i Europy zaczęli przywozić nasiona z całego świata – z różnych miejsc udomowienia konopi i uprawiać je u siebie, w krajach zachodu. Bardzo często w podziemiu ze względu na restrykcyjne prawo.

Następnie prowadzili selekcję roślin pod względem pożądanych cech takich jak szybkość kwitnienia, wzrostu, profilu terenowego itp. Powstały setki, jak nie tysiące odmian konopi. Obecnie każdy pacjent medycznej marihuany pewnie jest w stanie podać nazwę odmiany suszu z apteki i zna przynajmniej kilka nazw odmian, które można nabyć w coffee shopie w Holandii.

nasiona konopi

Jak powstają nasiona konopi?

Konopie to rośliny dwupienne, istnieją osobniki męskie i żeńskie. Żeńskie kwiaty konopi są zwane marihuaną, a wysokie stężenie kannabinoidów występujących w nich jest przedmiotem zainteresowania naukowców, lekarzy oraz użytkowników rekreacyjnych. Aby powstały nasiona konopi, roślina żeńska musi być zapylona przez roślinę męską. 

Nasiona konopi potocznie są zwane pestkami, a w rzeczywistości to orzechy. Nasiono to tkanka zapasowa (tłuszcz i białko) otoczone łupiną nasienną. Tkanka zapasowa jest potrzebna do bezpiecznego wzrostu, jeśli nasiono zacznie kiełkować. 

Zakodowana informacja genetyczna sprawia, że z jednego nasiona może wyrosnąć kilku metrowy krzew o zawartości THC poniżej 0,3%, a z innego  niewielka roślinka o 20% stężeniu THC w kwiatostanach. Nasiona wyglądają prawie identycznie. 

Genotyp zawiera kompletną informację genetyczną i od niego zależy jaki objawi się fenotyp. Fenotyp to z kolei zespół cech organizmu, zależny od genotypu, ale też warunków środowiskowych.

Gdy żeńska roślina zostanie zapylona przez męską, efektem końcowym będą nasiona. Jest to bardzo prosty mechanizm. Nasiona, z których mogą wyrosnąć osobniki żeńskie i męskie nazywamy nasionami regularnymi. Posiadają one chromosomy płciowe XY. 

Kolekcjonerzy nasion bardzo często interesują się nasionami feminizowanymi. Są to nasiona, z których wyrosną tylko żeńskie osobniki. Powstają poprzez zapylenie żeńskiej rośliny pyłkiem pozyskanym z innej żeńskiej rośliny. Takie zjawisko może wystąpić całkiem naturalnie, zainteresowanego czytelnika odsyłam do hasła: rodelizacja. Nasiona feminizowane posiadają tylko chromosomy żeńskie XX. 

Rozmnażanie 

Konopie rozmnażać można wegetatywnie przez klonowanie lub generatywnie przez wysiewanie nasion. Część odmian istnieje tylko jako klony, czyli nasiona nie są dostępne. Przykładem może być słynna Gorilla Glue #4 – gdzie #4 oznacza numer fenotypu. Czyli hodowca wysiał np. 100 roślin z czego ta z numerem 4 pokazała pożądane, najlepsze dla hodowcy cechy. 

Taką roślinę dalej się klonuje, czyli rozmnaża wegetatywnie, tak samo jak np. winogrona. Ponadto większość uprawianych współcześnie winogron to klony. Klon jest identyczny jak roślina mateczna, z której został pobrany. Ma identyczny kod genetyczny. Jest to ta sama roślina tylko na nowo ukorzeniona.  

Jeśli ją jednak zapylimy to przejdziemy do rozmnażania generatywnego – powstaną nasiona, które dadzą nowe pokolenie, ale już o innym genotypie. Czyli jeśli rozmnożymy Gorilla Glue #4 to już nie będzie to ta sama roślina. Kolejne pokolenie będzie miało nieco inny genotyp, bo nastąpi zmienność genetyczna.  

Odpowiedzi na pytanie skąd seed banki mają w ofercie nasiona odmian występujących tylko jako klony nie będziemy w tym artykule poszukiwać. Pamiętajmy jednak, że rynek konopi to również olbrzymi marketing. Każde nasiono możemy spakować, opisać, wymyślić jego historię i sprzedać, nawet nie znając jego genetyki. 

Niestety jest to praktyka stosowana również przez niektóre firmy. Jednak każdy kolekcjoner sam podejmuje decyzje czy interesuje go pewność pochodzenia genetyki czy opis wymyślony przez marketingowca. Przecież motywy kolekcjonowania mogą być różne.

Hodowanie konopi

Każdą nowoczesną odmianę, która występuje w formie nasion można obecnie kupić w seed banku, czyli w sklepie z nasionami konopi. Dodatkowo powstają kolejne hybrydy. Hodowcy starają się tworzyć coraz lepsze i ciekawsze odmiany. Rośliny o różnym stężeniu kannabinoidów, duże, małe, o rozmaitych kształtach liścia i kolorze kwiatów. Hodowla jest zajęciem imponującym i czymś co zrewolucjonizowało zachodni rynek marihuany. 

Większość nowoczesnych odmian Cannabis sativa L. to hybrydy, gdzie już ciężko dojść do tego z jakiej linii genetycznej pochodzą. Hodowcy starają się pracować na nasionach o znanym pochodzeniu, aby być pewnym pochodzenia genów.  

Działania antropogeniczne, w tym agrokultura i hodowla roślin, choć wpływają na powstawanie nowych i imponujących odmian to przyczyniają się również do zmniejszania różnorodności w świecie roślin. Przez wieki np. w Afganistanie były uprawiane nasiona konopi, które, gdy trafiły na zachód, dały podstawy do stworzenia nowoczesnych odmian. I teraz pomyślcie. W momencie, kiedy te zachodnie hybrydy trafią do miejsc tradycyjnego występowania konopi, mogą “zanieczyścić” odmiany miejscowe. 

Taka lokalna hybrydyzacja sprawia, że odmiany landrace zanikają, a w raz z nimi bogactwo genotypów i  fenotypów. Nasiona landrace są coraz trudniej dostępne, a zainteresowanie nimi prawdopodobnie wciąż maleje. 

nasiona konopi kiełkowanie

Gdzie w tym wszystkim kolekcjonerstwo?

Kolekcjonerzy nasion prowadzą często własne banki nasion. Nasiona można w odpowiednich warunkach przechowywać wiele lat. Rozbudowując swoje zbiory spełniamy kilka bardzo ważnych funkcji:

Po pierwsze, chronimy zasoby genowe, czyli sumę wszystkich genetycznych kombinacji wytworzonych w procesie ewolucji lub sztucznej selekcji.

Dodatkowo zajmujemy się ochroną gatunkową ex situ (poza miejscem naturalnego występowania). Gdy przechowujemy nasiona rzadkich miejscowych odmian to pomagamy przetrwać odmianom zagrożonym wyginięciem (poza miejscem naturalnego występowania). 

Sam uważam, że najbardziej wartościowe kolekcje to te, które zawierają nasiona landrace, jednak każdy kolekcjoner kieruje się własnymi motywami przy rozbudowywaniu kolekcji. 

Po trzecie, zdobywamy wiedzę. Nie da się być kolekcjonerem i nie wykazywać zainteresowania tym co się gromadzi i w jakim celu. Ponadto zaawansowani zbieracze potrafią odbywać dalekie podróże w celu zwiększenia swoich zbiorów

Po czwarte, kolekcjonowanie wiąże się z pewnego rodzaju prestiżem. Im bardziej wyjątkowa kolekcja tym większa jest jej wartość. I na koniec, kolekcjonowanie daje możliwości zaistnienia w elitarnym gronie kolekcjonerów zasobów genowych i wyrobienia ciekawych kontaktów na całym świecie. 

Dlaczego wybierać nasiona konopi kraftowe?

Niezwykle trudno przypisać wartość ekonomiczną jakimkolwiek konkretnym zasobom genowym. Jednak ich wartość może być na tyle duża, że w dalekiej przyszłości może zrewolucjonizować uprawę i hodowlę konopi, a przede wszystkim ocalić bioróżnorodność ginących odmian. A to już jest bezcenne.

Nasionakraftowe.com to projekt mający przybliżyć realia kolekcjonowania rzadkich nasion konopi.

Obecnie dystrybuujemy do Polski nasiona konopi z Nomad Seed Bank. Jest to producent nasion specjalizujący się w nasionach landrace takich jak Deep Chunk z Afganistanu, Malawi Gold z Afryki Południowo Wschodniej, Vietnamese Mind Fuck z Azji Wschodniej, czy Uzbekistan Hash Plant.  

Drugi nasz zakres zainteresowań to mutacje. Australian Bastard Cannabis, In-fer-ho i Ducksfoot. Kolekcje naszych nasion będziemy stale zwiększać. Nasiona konopi pozyskujemy bezpośrednio od hodowców i jesteśmy pewni genetyki naszych nasion.

Mądralińska, która ma zawsze dużo do powiedzenia. Absolwent dziwnego kierunku ekologiczno-ekonomicznego. W czasie wolnym ziołolecznictwo i sztuka. Plastyczna oczywiście. Jara ją też kosmos. Bardzo dużo empatii w jednym małym człowieku.

Pamela Rohner

Źródła:

Gryzak G. Znaczenie roślinnych zasobów genowych”. BIULETYN INSTYTUTU HODOWLI I AKLIMATYZACJI ROŚLIN Nr 290 (1) / 2020 : 9–10 E-ISSN: 2657–8913

Szweykowska A.,Szweykowski J., Botanika T.1 Morfologia” Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN , 2003

Strazzerii L. Afghanistan : Fortress of Cannabis” Published by Wise Up Photography, 2022

Żebrowska J., „Genetyka i hodowla roslon z elementami biotechnologii”, Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, 2018.