Paweł Otłowski w 2003 roku doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego z porażeniem czterokończynowym. Od tamtego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Medyczna marihuana pomaga mu w funkcjonowaniu – zmniejsza napięcie mięśni oraz ból. Spożywa 2-3 gramy konopi dziennie. Został zatrymany z 89,18 grama – susz w większości nie pochodził z apteki, ponieważ opcja „czarnorynkowa” była dużo tańsza. Wyrok zostanie ogłoszony 30.01. Jak przebiegła sprawa?
Fundacja Otwieramy Oczy jako strona społeczna
Adwokatem Pana Pawła jest Stelios Alewras, znany w branży konopnej i aktywnie podejmujący trudne prawne tematy związane z konopiami na swoim blogu. Pierwszy raz oficjalnie jako fundacja, Otwieramy Oczy dołączyło do rozprawy jako strona społeczna, a reprezentował ją Mateusz Zbojna. Jak wyglądała dzisiejsza rozprawa?
Biegli w czasie przesłuchania przez adw. Steliosa Alewrasa przyznali, że pacjent potrzebuje marihuany i nie wyrządza mu ona krzywdy, tylko pomaga w funkcjonowaniu. Nie mieli oni większej wiedzy na temat konopi. Jest to nieco smutne, że Sądowi poraz kolejny doradzają ludzie niewiedzący praktycznie nic na temat rośliny. Na szczęście dużo merytorycznej wiedzy na temat konopi wyłożyli adwokat oskarżonego, prezes fundacji Otwieramy Oczy oraz sam oskrażony – Paweł Otłowski. Wskazali wiele logicznych argumentów i naukowych przykładów jak działają konopie. Wytłumaczyli również, że pomiędzy suszem z apteki, a takim uprawianym załóżmy w domu nie ma większych różnic dostrzegalnych gołym okiem. Sąd po przemowach obrońcy, prokuratora, przedstawiciela fundacji oraz oskarżonego odroczył ogłoszenie wyroku z racji na „zawiłość sprawy” i wyznaczył termin następnego spotkania na 30.01.
Możemy być dobrej myśli, ale żeby jeszcze mocniej zmotywować Sąd do umorzenia sprawy chcielibyśmy zaangażować Ciebie do pomocy. Wystarczy wysłać maila z Twoim, czyli czynnika społecznego stanowiskiem (WZÓR DO POBRANIA TUTAJ) i wysłać na adres: karny.odwolawczy@olsztyn.so.
[AKTUALIZACJA 30.01.2023]
Niestety sparaliżowany pacjent Paweł Otłowski został ukarany przez Sąd grzywną w wysokości 1200zł. Absurd.