Władze Pensylwanii chcą zakazu posiadania broni dla użytkowników medycznej marihuany. Jednak jedna z fundacji i lokalny prokurator z Pensylwanii, który sam jest pacjentem, złożyli świeży dokument w ich sprawie we wtorek. Argumentują, że „pozbawienie praw drugiej poprawki jedynie za stosowanie substancji leczniczej nie ma żadnych podstaw w historii ani tradycji tego kraju i jest niezgodne z konstytucją, bez dalszych uwag”.
Z tego artykułu dowiesz się :
- O co chodzi w pozwie?
- Dlaczego władze cechą zakazu posiadania broni?
- Co to oznacza dla legalizacji?
Nowy rozdział w sprawie zakazu broni dla użytkowników medycznej marihuany
W styczniu tego roku światło dzienne ujrzał ważny krok w walce o prawa osób korzystających z medycznej marihuany. Prokurator dystryktu Warren w Pensylwanii, Robert Greene, wraz z grupą lobbingową Second Amendment Foundation oraz weteranem amerykańskim, który otrzymał zalecenie na medyczną marihuanę, zgłosili pozew w sprawie zakazu posiadania broni przez osoby korzystające z medycznej marihuany.
Interesujący jest szczególnie fakt, że weteran, chociaż zalecono mu medyczną marihuanę, obawiając się utraty prawa do posiadania broni, nie zarejestrował się jako pacjent.
Oczekiwania i perspektywa przyszłości – jak proces wpłynie na legalizację i dostęp do broni?
Najnowszy dokument, stanowiący wsparcie dla wniosku o tymczasowy nakaz sądowy, który miałby zapobiec rządowi stosowania federalnego zakazu broni podczas rozpatrywania ogólnego przypadku, wprowadza nowe światło w dyskusję. Sąd Najwyższy USA aktualnie rozważa, czy zajmie się sprawą dotyczącą konstytucyjności prawa. Zdaniem stron pozwu, ograniczenia te nie mają historycznego ani prawnego uzasadnienia i prowadzą do nieuzasadnionej dyskryminacji osób potrzebujących leczenia.
Prokurator z Pensylwanii, Robert Greene, który sam jest pacjentem medycznej marihuany, pragnie walczyć o swoje prawa oraz reprezentować innych dotkniętych tą problematyką.
Oczekuje się, że proces ten może mieć długofalowe konsekwencje dla obrońców praw medycznych użytkowników marihuany oraz zwolenników praw do posiadania broni. Jest to z pewnością krok w kierunku równości i sprawiedliwości dla wszystkich obywateli, którzy pragną skorzystać z legalnie zalecanej medycznej marihuany, nie tracąc jednocześnie swoich podstawowych praw.