Relacja z XX Marszu Wyzwolenia Konopi czyli jubileuszowej manifestacji na rzecz legalizacji konopi. Jak wyglądał Marsz? Jakie atrakcje przygotowaliśmy? 

Z tego artykułu dowiesz się :

XX Marsz Wyzwolenia Konopi 

Od XX Marszu Wyzwolenia Konopi 2023 minęły już blisko 2 tygodnie. Jak dobra to była impreza dowodzi olanie przeze mnie deadline’u na ten artykuł i napisanie go tydzień później 😉 Jak więc wyglądała tegoroczna, jubileuszowa manifestacja o legal? 

przemarsz na XX Marszu Wyzwolenia Konopi
warsztaty na XX Marszu Wyzwolenia Konopi

Przebieg XX Marszu Wyzwolenia Konopi

Od godziny 12 zbieraliśmy się na Placu Bankowym. Piękna, słoneczna sobota była prognostykiem dobrej frekwencji. Konopnie przystrojone lawety i chłopaki z Landsberg Familia dbali o atmosferę już od najwcześniejszych godzin. Do tego mogliście zobaczyć na żywo jak powstaje papier konopny, napić się przepysznego piwa 0% od Hempsbeer i kupić co potrzebujecie na stoisku iSmoking. 

Prawdziwa impreza zaczęła się jednak wraz z koncertami. Odrazu zaczęliśmy na tzw. „grubości” bo legendarny Włodi zabrał nas do korzeni Marszu Wyzwolenia Konopi. Niespodziankę zrobił nam Janusz Walczuk, którego przyjęliście niesamowicie ciepło. Wszystko dopełnił konkurs na dowcip, który poprowadził Tomek Kołecki.  

W okolicach godziny 18 ruszyliśmy z główną atrakcją imprezy, czyli z przemarszem ulicami Warszawy. W towarzystwie muzyki, wspólnie skandowaliśmy prolegalizacyjne hasła i tańczyliśmy pokazując Polakom, że konopie to niesamowita roślina i coś więcej, niż tylko używka.

Punktem kulminacyjnym były koncerty z lawet przy Placu Konstytucji. To była energia! Z innej strony, warto było się oszczędzać, bo zaraz po XX Marszu Wyzwolenia Konopi czekał nas fantastyczny After w Klubie Riviera Remont! Na którym zgodnie z fundacyjnym kolegą Wiktorem poczuliśmy się jak na klasycznym koncercie hip-hopowym z lat 90-tych. 

Podziękowania 

Czas jednak wspomnieć o tych, bez których nie byłoby XX Marszu Wyzwolenia Konopi! Dziękujemy iSmoking, Doctor’s Choice oraz Growbox.pl za wsparcie tej wyjątkowej inicjatywy. Za pomoc w rozpromowaniu wydarzenia dziękujemy patronom medialnym: WeedWeek.pl, Mestosław, Cannabis News, FaktyKonopne.pl, Hemplo.pl, Kanaba Fest, Era Konopi, Spizgane Ziomki i Adi Lewandowski! 

Ukłony także w kierunku polskiej sceny rozrywkowej. Za zabawę na i po XX Marszu Wyzwolenia Konopi odpowiadali m.in. : Arab, ZetHa, Włodi, Adi Nowak, Janusz Walczuk, Esceh i Zibex, Metrowy, Comson i Dziabson, Krulig, Jah Love Soundsystem, Hemp Gru i Junior Stress! Na Dj’ce stali: Dj White i Dj Mrówa. W niedzielę natomiast do łez rozbawiło nas aż 10 komików (i komiczek!), za co dziękujemy głównemu prowodyrowi wydarzenia, niezastąpionemu Tomkowi Kołeckiemu 🙂 

Na koniec pragniemy podziękować najważniejszym osobom, czyli Wam! Bez Was nie maszerowalibyśmy po raz 20. Widok Was, tłumnie krzyczących na ulicach Warszawy „palić, sadzić, zalegalizować” to niesamowita motywacja, a także dowód na to, że dalej mamy o co walczyć. 

scena na XX Marszu Wyzwolenia Konopi
Hempsbeer na XX Marszu Wyzwolenia Konopi
Konopnyninja na XX Marszu Wyzwolenia Konopi

Marsz zielono-niebieski!

Powodów i motywacji do dalszego szerzenia świadomości dodali nam również funkcjonariusze polskiej policji, za co w pewien sposób dziękujemy. Wiedzieliście o akcji „Warszawa wolna od narkotyków” w ramach której zupełnie przypadkowo akurat w dniu XX Marszu Wyzwolenia Konopi sprowadzono na szkolenie blisko 4000 funkcjonariuszy z całej Polski? My też nie 😉 

A w celu chwilowego rozluźnienia atmosfery, wyobraźcie sobie godzinę 12 na Placu Bankowym. Zaledwie kilkoro z nas, organizatorów i wolontariuszy, było już na miejscu. Ciężarówek policyjnych na placu Bankowym było ok. 7. Nagle przejeżdża zastęp 13 pojazdów policyjnych. Jadą jednak dalej, a my zastanawiamy się, czy może jakiś mecz dziś? Może szykują się już na ten wielki, niedzielny marsz 4.06? Czujemy się trochę dziwnie, bo powoli zaczynało to wyglądać jak marsz policji wspierany przez konopną społeczność, a nie odwrotnie. 

Wtem przejeżdża kolejne 13 ciężarówek. I po nich kolejne i kolejne. Koło godziny 16 nie mamy już złudzeń – te wszystkie zastępy to ochrona naszego marszu, na około 3000 uczestników. Trzeba przyznać, że czuliśmy się bardzo bezpieczni i zadbani. Do tego stopnia, że jedna osoba z #ooteamu, nasza kochana Justyna, miała nawet bezpłatną podwózkę. Szkoda tylko, że pomylili niechcąco adresy i pojechali na komendę. 

Jak wielu uczestników Marszu miało problem przechodząc pobliskimi uliczkami, tego raczej nie zliczymy. Co jednak możemy, to mówić o tym głośno i przedstawić statystyki. Co Wy możecie na przyszłość, to napisać zażalenie w przypadku bezpodstawnego zatrzymania i przeszukania. Wspólnie możemy walczyć o zastopowanie takich szkodliwych akcji, które niczego nie uczą a godzą bardzo często w chorych ludzi, którym odbierany jest LEK. Pomimo okazania recepty. Tegoroczny Marsz Wyzwolenia konopi był więc zielono-niebieski.

Mądralińska, która ma zawsze dużo do powiedzenia. Absolwent dziwnego kierunku ekologiczno-ekonomicznego. W czasie wolnym ziołolecznictwo i sztuka. Plastyczna oczywiście. Jara ją też kosmos. Bardzo dużo empatii w jednym małym człowieku.

Pamela Rohner